Od niedawna mam bardzo fajne stare pieczątki, którymi ktoś bawił się w dzieciństwie a teraz wygrzebał z zakamarków piwnic czy pawlaczy. Na szczęście nie wyrzucił tylko dał mnie a ja je po prostu uwielbiam.
Nie są zniszczone i obrazki odbijają się świetnie.
Można je kolorować - ostatnio w kolorowanki bawiłam się we wczesnej podstawówce a to takie fajne :-)
A z obrazków same robią się kartki. I zaraz idą do ludzi więc nawet nie mam jak ich porządnie obfotografować.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za miłe słowa :-)