Jesień idzie

taka już niespecjalnie fajna.
Szaro jest, słońce nawet jak wyjdzie to oglądam je tylko przez okno, bo świadczę pracę w godzinach jego aktywności.
Zimno jest (rozważam odkręcenie kaloryferów).
Kwiatki na balkonie mi dogorywają (te, co się jeszcze ostały).

Kartki zrobiłam owszem jesienne, owszem z parasolem ale jeszcze odrobinę radości w nich widać?





Komentarze

  1. Widać, widać, i to całkiem sporo!! Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie pogoda była dziś lepsza. Chociaż tego, że słońce szybko zachodzi nie da się nijak nadrobić :/

    OdpowiedzUsuń
  2. W Wwie słońce tez pięknie świeciło, nawet zaluzje musiałam przykrecic ale jak wyszłam z pracy to cóż, dostalam zimnym wiatrem w twarz

    OdpowiedzUsuń
  3. Absolutnie genialne te parasole!!! Gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ty masz świetne pomysły! Każda kartka bije optymizmem i cudowną kolorystyką:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za miłe słowa :-)