Szklane kule

Jako właścicielka kota cenię ozdoby, które potrafią oprzeć się kociej ciekawości albo chociaż kocim pazurom, bo nie wszystko da się na lampie powiesić :-)
Pomysł zamknięcia ozdób w kuli wydaje się doskonale spełniać to kryterium - będę nadal eksperymentowala w tym temacie.

A na razie - pierwsze próby.

Z niejasnych dla mnie powodów, zdjęcie jednego bałwanka mam tylko w wersji już zamkniętej, a drugiego jeszcze bez kuli. Ale w sumie pokazują chyba o co chodzi :-)





Bardzo proszę zwrócić uwagę na sanki - jestem z nich dumna :-)


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za miłe słowa :-)