Co roku na wiosnę kupuję cebulki dymki, żeby przez cały sezon cieszyć się szczypiorkiem do kanapek. Sadzę po kilka do doniczki i w miarę "spożycia" dosadzam nowe.
Cebulki trzymałam zwykle gdzieś pod ręką, na widoku, w jakimś pudełku lub siatce - ładnie to nie wyglądało, więc uszyłam im woreczek.
Niestety dopiero jak uszyłam to wpadłam na pomysł, żeby jeszcze coś na nim wyhaftować - nie mogłam materiału rozpiąć na tamborku, więc wygodnie nie było.
Ale się udało.
Cebulki trzymałam zwykle gdzieś pod ręką, na widoku, w jakimś pudełku lub siatce - ładnie to nie wyglądało, więc uszyłam im woreczek.
Niestety dopiero jak uszyłam to wpadłam na pomysł, żeby jeszcze coś na nim wyhaftować - nie mogłam materiału rozpiąć na tamborku, więc wygodnie nie było.
Ale się udało.
Cebulki zawodowe, będą piękną ozdobą wiosennego ogródka.
OdpowiedzUsuńŚliczne cebulki. Podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńpiękne cebulki!
OdpowiedzUsuńale szczypiorku nie będzie...:D