Moja plantacja lawendy to całe dwie doniczki na balkonie ;)
Ale udaje się z niej uzbierać kilka bukietów, które ładnie pachną przez całą zimę.
Postanowiłam uszyć dwa woreczki na susz i włożyć do szafki z ubraniami.
Wykorzystałam resztkę lnianych spodni, które już się na jeden woreczek przydały :-)
Trochę na odczep się to zrobiłam, przyznaję. Po prostu naszkicowałam bukiecik na kawałku materiału i wyszyłam. I wzór jest tak nie najlepiej rozmieszczony ... ale w szafie będzie leżał to nie będzie widać :-)
Właśnie sobie uzmysłowiłam, że jest to jakby nie było coś, co nadaje się na wyzwanie u Majstrującej Asi "Projekt dla domu" . Nie tak imponujący jak jej projekty, ale od czegoś trzeba zacząć :-)
Ale udaje się z niej uzbierać kilka bukietów, które ładnie pachną przez całą zimę.
Postanowiłam uszyć dwa woreczki na susz i włożyć do szafki z ubraniami.
Wykorzystałam resztkę lnianych spodni, które już się na jeden woreczek przydały :-)
Trochę na odczep się to zrobiłam, przyznaję. Po prostu naszkicowałam bukiecik na kawałku materiału i wyszyłam. I wzór jest tak nie najlepiej rozmieszczony ... ale w szafie będzie leżał to nie będzie widać :-)
Właśnie sobie uzmysłowiłam, że jest to jakby nie było coś, co nadaje się na wyzwanie u Majstrującej Asi "Projekt dla domu" . Nie tak imponujący jak jej projekty, ale od czegoś trzeba zacząć :-)
Prześliczne - po prostu! Dziękuję za dołączenie do zabawy :)
OdpowiedzUsuń