Zimowy domek

Co prawda śniegu jeszcze tej zimy nie widziałam (może trochę szronu) ale jest grudzień, więc zacznę chwalić się zimowymi i świątecznymi pracami.

Na pierwszy ogień domek, który pojawił się już w nagłówku bloga, ale teraz pokażę go w całej okazałości.








Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za miłe słowa :-)